www.kropki.legion.pl

Kaisuj · Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin

Dobra, powiedzmy, ze juz o tym zapomnialem. Wink

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

OOO kaisuj widze że juz prawie besta przegoniłeś Bravo bravo może wiec radjego też złapiesz?

Polkolordek · Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk

a ja awansowalem na 10
w ciagu trzech dni w dodatku Very Happy

Kaisuj · Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin

Nie no, ludzie! To sie jakas prawdziwa wojna na posty zrobila. Szwagiereczek mnie goni, ja uciekam... A nie mowilem, ze ejstes jak peleton. Tylko, ze przed peletonem to cholernie ciezko uciec, bo peleton to straszna sila. Raimondas z pewnoscia cos o tym wie. A w tym roku w Tour de France nawet bylo kilka udanych ucieczek i peleton nie zdarzyl ich dojsc. Chyba tylko dlatego, ze uciekali z dalszych pozycji. Kogos z czolowki by tak latwo nie poscili.

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

Dbora po to już nic nie piszemy dzisiaj.

radji · Dołączył: 17 Cze 2002 Posty: 556 Skąd: z Siedlec

Też troche widziałem kolarstwa fakt, peleton to straszna siła, ale ja juz uciekam od baaaaaardzo długiego czasu i jak narazie ta sila mnie nie przeraża. Chyba mam w peletonie kumpli którzy zwalniają jego tempo Smile

raimondas · Dołączył: 05 Lut 2003 Posty: 18 Skąd: Warszawa

Peleton to wielka sila, ale nie zawsze. Ogolnie im mniej zakretow i im szersza droga tym peleton szybciej jedzie, ale jesli sa waskie krete uliczki (zwlaszcza o kiepskiej nawierzchni - dziury, bruk itp), albo jest mocno pod gore to ucieczka jedzie szybciej. Zreszta to jeszcze zalezy od tego kto ucieka - jakby w ucieczce znalazlo sie 10 najlepszych zawodnikow z calego wyscigu to watpie aby peleton dal ich rade dogonic.

radji · Dołączył: 17 Cze 2002 Posty: 556 Skąd: z Siedlec

Słuchajcie go, on ma świra na punkcie rowerow i kolarstwa Smile

, wie co mówi.

Kaisuj · Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin

Chcialem zauwazyc, ze na ogol lidera sie pilnuje i nie pozwala mu sie uciekac. I nawet jesli nie robi tego osobiscie wicelider, to pilnuja go jego koledze z druzyny. Wbrew pozorom kolarstwo szosowe to rowniesz sport druzynowy, a nie tylko indywidualny. A odnosnie Twojej ucieczki Radji, to Ci powiem, ze tak nam uciekles, bo do tej pory nie bylo peletony, ktory by Cie gonil. Gonil Cie Best i to od czasu do czasu, gdy mu sie chcialo, a Ty uciekales i uciekales i jestes teraz daleko. Ale peleton sie formuje Wink

raimondas · Dołączył: 05 Lut 2003 Posty: 18 Skąd: Warszawa

Pilnuja tylko ci co maja sile - jak zaczynaja slabnac to lider po prostu odjezdza (zwlaszcza na gorskich etapach). Nie wiem czy ogladaliscie Tour de France rok, dwa lata temu, ale jesli tak to wiecie o czym mowie.

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

No właśnie radji peleton sie formuje(co nie kaisuj)...... Wink

Kaisuj · Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin

Zobaczymy czy Radji jest na tyle silny by uciec nam w gory. Bo jak sie peleton juz uformuje, to bedziemy gonic szybkim tempem.

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

Ja tu z przodu tylko płaski teren widze Laughing

Kaisuj · Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin

Cos sie dla odmiany cicho na forum zrobilo. Radji nie ucieka, to my nie gonimy.

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

Racja ale jak radji nie ucieka to nie mam co robić w domu Very Happy