www.kropki.legion.pl

[radji]

Sezon ligowy jest już dla mnie zamknięty, jednakże zastanowiła mnie jedna rzecz. Otóż, dziwnie wygląda sytuacja w której o kolejności w tabeli decyduje ranking ligowy. Jeśli bierzemy pod uwagę dalsze miejsca, które są mało istotne, nie jest to nic ważnego. Jeśli jednak bierzemy pod uwagę ważne pozycje tj. dotyczące mistrzostwa, spadków i awansów, to wydaje mi się, ze jest to trochę utrudnienie dla graczy którzy po raz pierwszy grają np. w I lidze. Szkoda, bo ten przepis może odrobinę zepsuć nam sezon, który jeśli chodzi o I ligę jest bardzo ciekawy i wyrównany. Wiem, że przepisów zmieniać teraz nie mozna, ale w przyszłości proponował bym w pierwszej kolejności, po tzw dużych pkt, brać pod uwagę wyniki bezpośrednich spotkań, a następnie dodatkowy mecz. Oczywiscię mówię tu o tzw. ważnych miejscach.
Ranking ligowy, niewątpliwie jest ciekawym rozwiązaniem, jednakże zastanowił bym się nad zbytnim korzystaniem z niego w związku z ligą.

[baobab]

Hmm ciekawe, dawno nie czytałem regulaminu i myślałem, że jednak bilans bezpośrednich meczów jest istotniejszy niż ranking ligowy. Tak mi się wydawało naturalniej. A tu miła niespodzianka -- w obecnej sytuacji regulamin faworyzuje baobaba

[radji]

Niewątpliwie już właściwie masz mistrza bao. Zrób mi jednak przysługę i wygraj pozostałe mecze, nie będę czół niedosytu, że przegrałem tylko przez ranking .

[radji]

Jeszcze jedna ciekawa uwaga. Według rankingu II ligi, michals jest o wiele wyżej notowany od polka, którego w tym rankingu poprostu nie ma. W I lidze natomiast wyżej znacznie jest polko. Teraz obaj grają w II lidze, więc wedle zasad cyt. : "gracza w danej lidze obowiazuje ranking danej ligi.jesli kogos w danym rankingu nie ma wtedy jest on nizej". A więc przy równej liczbie pkt, ligę wygra michals.

[radji]

Jeszcze jedna sytuacja. Przypuśćmy, że baobab nie bierze udziału w następnym sezonie, tak jak i jeszcze kilku dobrych graczy, bo coś tam się stało. Do rozgrywek zgłasza się dajmy na to kibic. Znajac realia ligi i życie, zaczął by on rozgrywki od I ligi. Wiadomo, prestiż kibica. Wygrywa on ligę, majac na koncie 13 zwycięstw i jedną porażkę. Jego ranking ligowy wynosi 2, 928... . Czyli automatycznie wychodzi on na czoło owej tabelki. Jeśli zechce, zostanie tam na wieki, gdyż nie będzie miał ochoty zagrać już więcej w lidze. Po za tym, nawet w przypadku chęci grania, ma on z miejsca ułatwione zadanie, gdyż prowadzi w lidze i wystarczy mu jedynie równa liczba pkt z innym graczem, aby tą ligę wygrać, mimo że grał tylko jeden sezon, a baobab na to konto ma za sobą 3 mistrzostwa ligi, a jest w słabszym położeniu.

[twister]

W takim razie czemu ten przepis ma obowiązywać w tym sezonie? Jest on bez sensu, a ponieważ liga jest "nasza" to nie musimy go na siłę trzymać - tym bardziej, że i tak do tej pory nie musiał być egzekwowany i nie miał wpływu na grę kogokolwiek z nas.

Wybacz bao, że chcę obniżyć Twoje szansę, ale domyślam się że to niewiele zmieni, bo i tak wygrasz Za to dalsze miejsca być może odczują ten zapis w regulaminie.

Wg mnie ranking ligowy W OGÓLE nie powinien mieć wpływu na kolejność, nieważne czy jako ostatnie kryterium czy jakiekolwiek inne. Najważniejsze są pkt, następnie bilans (z tym, że nie patrzymy na wynik dokładny a jedynie "wygrany" / "przegrany"), a jako ostatni extra mecz bezpośredni.

[senny_mojrzesz]

oczywiscie to co piszecie jest dobrym rozwiazaniem,jesli nie macie nic przeciwko graniu dodadkowych meczy(choc wielu osoba ligowe jest ciezko rozegrac na czas,jak bedzie z dodadkowymi?)
szkoda tez ze poruszamuy ten temat na koncu sezonu,a nie wtedy jak wszystkich pytalem czy regulamin jest ok.
dodadkowe mecze oczywiscie moga uatrakcyjnic rozgrywki.
jednak trzeba ustalic,co bedzie decydowalo o zestawie meczy dodadkowym jesli np osob bedzie 3.trzeba wykluczyc nierozstrzygniecie rywalizacji w dodadkowych meczach,wiec nie moze grac kazdy z kazdym w tej sytuacji.musi byc to cos na zasadzie polfinal,pozniej final.
trzeba tez ustalic co bedzie decydowalo o tym kto zacznie partie i na jakiej planszy trzeba bedzie grac taki dodadkowy mecz.

jesli w regulaminie nie napisane jest ze najpierw decyduja punkty,pozniej bezposrednie mecze pomiedzy osobami,ktore maja tyle samo punktow i dopiero pozniej rank ligowy,tzn. ze zgubilem cos piszac go.

mecze dodadkowe to dobry pomysl,ale musicie pokazac ze macie na nie czas.

co do terminow startu sezonow ligowych,tez mozna pogadac,ale pamietajmy,ze we wrzesniu zaczynaja sie eliminacje do turnieju Arosa,pozniej listopad,turniej glowny,czesto ten turniej ciagnie sie az do konca roku.

tak twister liga jest nasza,dlatego zawsze pytam czy wszyscy czytali regulamin i czy im odpowiada,przed sezonem.

[baobab]

Szczerze przyznam, że marna to byłaby dla mnie satysfakcja wygrać poprzez ranking ligowy i jeśli o mnie chodzi, nie będę się upierał, mogą być mecze dodatkowe.

Jednak niezbyt podoba mi się argumentacja, że liga jest nasza, więc możemy zmieniać zasady w czasie gry. Uważam, że to dość niebezpieczny precedens. Dajmy na to, że michals i polko mają równą liczbę punktów i tylko jeden może awansować - michals ma wyższy ranking ligowy, więc wchodzi do ligi. Ale wtedy zbiera się grupka osób, która twierdzi, że regulamin jest bez sensu, a liga jest dla nas, więc niech grają dodatkowe mecze. Chodzi mi po prostu o to, że manipulując regulaminem można wpływać (po fakcie) na wyniki w zależności od np. własnych sympatii... A ten regulamin obowiązuje nie od dzisiaj, nie można było zgłaszać uwag na początku?

A jeśli chodzi o Twoje obawy radji, to z tego co zrozumiałem z rozmów z sennym w przyszłości miał obowiązywać ranking ligowy z poprzedniego sezonu, a nie ranking wszechczasów (który na dłuższą metę na pewno byłby bez sensu). I wtedy po opuszczeniu jednego sezonu miałoby się 0; poza tym mistrzostwo zawsze można zdobyć - wystarczy wygrać wszystko

Z tego co pamiętam sennemu zależało na tym, żeby było jak najmniej walkowerów i po to był ten ranking ligowy.

[twister]

Niebezpiecznie jest zmieniać regulamin w trakcie, ale na to jeszcze nie jest za późno. W żadnej chwili nie został ten zapis wykorzystany, nikt nie grał "pod niego". Ja szczerze mówiąc/pisząc nie spodziewałem się takiej wyrównanej sytuacji w 1 lidze - dlatego ranking ligowy mi tutaj przeszkadza.

Jeśli oczywiście uważacie, że nie powinniśmy zmieniać tego teraz, to dograjmy jak jest... z tym, że trzeba to ustalić jak najszybciej bo mecze zaraz się skończą.

[baobab]

Teraz właśnie jest ,,w trakcie''. Np. wynik radjiego jest znany, a wynik michalsa można dość dokładnie określić. Sam piszesz dalej, że sytuacja jest bardzo wyrównana i Ci przez to ranking ligowy przeszkadza.

A jak niby można było grać ,,pod regulamin''? Strategicznie przegrywać pewne specjalnie dobrane mecze? Trochę co innego było kiedyś, jak się liczyło małe punkty - ale teraz trzeba po prostu wygrać jak najwięcej gier, choćby 1 kropką.

[twister]

O to mi właśnie chodziło, że nie dało się grać pod niego.
Masz rację co do tego, że niby jeszcze nie jest za późno, ale właściwie wiele można przewidzieć. więc tam sobie trochę sam zaprzeczyłem... Ja się nie będę upierał, zróbcie jak uważacie, bo mnie ranking ligowy może przeszkadzać ze względu na obecną sytuację w tabeli, więc nie będę obiektywny

[baobab]

Pomysł dodatkowych meczów jest całkiem w porządku - ale uważam, że w tym sezonie każdy powinien mieć prawo się na nie nie zgodzić (wówczas rozstrzygnięcie byłoby wg obowiązującego regulaminu).

Jeśli chodzi o mecze, może coś ustalimy? Proponuję, żeby w przypadku 2 osób z tą samą liczbą punktów rozgrywać parzystą liczbę meczów pomiędzy nimi (jak w lidze); ewentualnie jeden mecz na dużej, ale gospodarzem jest osoba z większym rankiem ligowym

A co w przypadku większej liczby osób z jednakową liczbą punktów?

Ranking ligowy jednak pewne zalety ma - teoretycznie może się zdarzyć, że wszyscy zdobędą taką samą liczbę punktów (każdy z każdym raz wygrywa i raz przegrywa) - i wtedy od nowa cała liga? A tak jest jakieś rozstrzygnięcie moim zdaniem mimo wszystko lepsze niż np. rzut monetą

(Chodzi nawet nie tyle o obecny sezon, a o dopracowanie regulaminu, tak żeby go nie zmieniać za często...)

[senny_mojrzesz]

baobab,jeśli chodzi o dodatkowe mecze,to ilość takich meczy powinna być nieparzysta(w przypadku dwóch graczy ubiegających się o mistrza,awans czy spadek).Jeden taki mecz wyjaśnia wszystko.

W przypadku trzech,ubiegających się o mistrza,awans czy spadek;
Jeden gracz(może to być gracz z lepszym rankingiem ligowym,lepsze to niż losowanie) awansuje od razu do finału.Pozostałych dwóch musi wywalczyć sobie awans,najlepiej 1 mecz.ustawienia wybiera gracz z lepszym rankingiem ligowym,on też zaczyna partie.


W przypadku czterech,ubiegających się o mistrza,awans czy spadek;
tu sprawa jest łatwa.Dwa półfinały,później finał

W przypadku pięciu,ubiegających się o mistrza,awans czy spadek;
Trzech graczy z lepszym rankingiem ligowym,awansuje od razu do tzn.dodatkowego turnieju.Dwóch pozostałych zagra o wejście do półfinału.

itd.

To jak,godzimy się na to czy nie?
Michals,Polko,co wy myślicie na ten temat.

Jestem na tak.Byle by ludzie szybko rozgrywali te dodatkowe mecze.

[Grzesiek2f]

dla mnie to obojetne, jaki jest regulamin, takiego bedziemy sie trzymac. propozycja sennego jest dla mnie do zaakceptowania, takie mecze beda jeszcze ciekawsze od tych przezsezonowych ;p jesli wiekszosc sie zgodzi i nie bedzie glosnych sprzeciwow to bedziemy grac od nastepnego sezonu wedle zasad nowego regulaminu ;p

[michals2]

Zgadzam się na propozycję sennego.